No to przykro mi, że masz taki gust.
Żałosne teksty, denna fabuła i tragiczni aktorzy (zwłaszcza główny).
Po prostu nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać.
ZERO

A wlasnie ze bylo bardzo fajne. To mi powinno byc przykro ze masz taki gust bo film byl na dobrym poziomie. Teksty byly fajne i fabula tez . Lekka komedia , zupelnie odmienna od amerykanskiego debilnego kina

Cieszę się, że ktoś myśli podobnie...
Film kupiłem trochę przypadkiem i często doń wracam (zwłaszcza, że jestem muzykiem), ostatnio pożyczyłem mamie, która teraz nie chce oddać płyty;)
Oczywiście, że momentami troszkę naiwna czy może zbyt idealistyczna i romantyczna fabuła, ale to po prostu coś innego, inny styl, inny niż dominujący współcześnie rodzaj humoru. To ciepły, pogodny film który mogę bez obaw puścić rodzicom, dziadkom czy dzieciom - nie wiem czy wszystkim się spodoba, ale na pewno nikogo nie zgorszy, nie urazi - na dzisiejsze czasy to rzadkość.

W swoim gatunku naprawdę fajny. Robert Davi, Annabelle Gurwitch, Vincent Schiavelli...