Ten zagadkowy film zapewne wzbudzi wiele emocji, gdyż widziałem już jego początek w niedzielę. Tym razem stacja emituje go o ludzkiej porze. Zapraszamy do zapoznania się i
dzielenia się wrażeniami :)
Warto to"coś"obejrzeć,czy lepiej zobaczyć arcydzieło kinematografii na Pulsie "Koniec Świata"? Film ten jest 47% w moim guście i obawiam się że wypicie kawy może spowodować większe emocje!
Ja wolę jakikolwiek film o potworach od katastrofiaka Pulsu. Oglądam je w ostatecznej ostateczności, gdyż z reguły są nudne, przewidywalne i po prostu usypiające. Nie polecam Ci filmu jeśli nie jesteś choć po części Koneserem Specyficznych Dzieł Sztuki tego pokroju, bo możesz doznać uszczerbku na wielu płaszczyznach. Choć też go nie oglądałem, można się wiele domyślić.
Czy jestem Koneserem Specyficznych Dzieł Sztuki?Hm...Czasami tak. Nie zawsze mam chęć obejrzeć "Zabić Drozda" czy "Dwunastu Gniewnych Ludzi".Dlatego kusi mnie intelektualna uczta w postaci "Megarekin kontra Krokosaurus" choćby dla satysfakcji wyśmiania efektów specjalnych na poziomie Super Mario Bros.A co do dzisiejszego seansu to zaryzykuję!
"Kino klasy Z zabija", "Kontaktu z kinem klasy Z nie zaleca się podczas ciąży", "Chrońcie dzieci - nie pozwalajcie im oglądać kina klasy Z" - takie napisy powinny widnieć na pudełkach z tymi filmami :)
W takim razie do zobaczenia w tym samym miejscu za niecałe półtorej godziny :D
Jak znam możliwości tych studiów filmowych to pewnie niedługo będzie sequel o TryloBajcie zabójcy ;)
Akurat ten film pt: ''Koniec Świata'' jeszcze nie jest taki zły, kiedyś był na TVP1 emitowany, to kontynuacja jakiegoś filmu z tornadem w nazwie - niestety nie pamiętam jaka to dokładna nazwa była.
Tak BTW. Adox80 spojrzałem na Twój profil - albo jakiś błąd albo jesteśmy z tej samej miejscowości :D
Na Pulsie dzisiaj leci dokładnie to - http://www.filmweb.pl/serial/Koniec+%C5%9Bwiata-2005-264810
a poprzednia część tego to to - http://www.filmweb.pl/film/Tornado+zag%C5%82ady-2004-254324
Wojsławice od Jakuba Wędrowycza,jeśli chodzi Ci o te Wojsławice to możliwe.Pozdrawiam!
Witam Szanowne towarzystwo wielbicieli chłamowatych filmów i liczę na wspólnie miło spędzone 80 miut
Eee tam zaraz zdrada :P... A studentki też są? :)
Valdoraptor - z chęcią się dowiem co przegapiłem :P
Są studentki. Napiszę Ci tu minirecenzję ;> A zaraz będzie scena "nakręcająca oglądalność", wiem bo widziałem w niedzielę do pierwszej reklamy.
A więc minirecenzja.
Grupa niezbyt zachwyconych nieogarów trafia na Antarktyde w ramach praktyk studenckich. Tak to już jest jak się nie chodzi na wykłady. W stacji badawczej która jest wielka i ma wszędzie boski zasięg radia dowiadują się o planowanych odwiertach ropy, które strasznie niszczą środo i wtorkowisko. Dylemat ekonomiczno-ekologiczny. W międzyczasie pozbawione środowiska Trylobity w nieokreślonej liczbie i jeden Trylobajt z mackami zaczynają napadać na nieświadomych ludzi, piszcząc i skacząc do klatek piersiowych (do gardeł nie sięgają) w tempie przynajmniej jeden zgon do jednego odkrycia zwłok. Jak wiadomo, są to skrzyżowane karaluchy i moskity. Potem jest punkt kulminacyjny i wielkie wejście Trylobajta z otworu. Zakończenia nie streszczę bo jest szokujące. Z filmu można dowiedzieć się że studenci w USA to nie grupa społeczna o wyższym poziomie inteligencji niż nie studiujący, jad Trylobitów robi flashbacki a winda zamyka się na czas tylko raz. No i że na Antarktydzie lepiej nie zasypiać bo coś może cię zjeść przez sen.
Koooniec :)
No to widzę, że ciekawe kino mnie ominęło. Dzisiaj chyba nie ma w TV takich rodzynków - a nawet jeśli są to mój wybór na dzisiaj jest jeden ;) ''Przygoda na rybach'' TV Puls godzina 20.00
Jest naprawdę tak zły? Chce wiedzieć,bo właśnie leci,i nie wie co wybrać: Minecraft czy kino klasy Z?
Jego objętość nawet na mnie już robi wrażenie.
Co do filmu, wyżej oceniam te z kostiumami niż z "efektami".
Czemu oni nigdy nie chcą uwierzyć, że to NAPRAWDĘ zmutowane, prehistoryczne potwory. Przecież to najbardziej OCZYWISTE wytłumaczenie. Zawsze! Obsiadły go robaki i zostawiły śluz - tak, jasne, na pewno. To jeden zmutowany robal!
Upojne chwile z prehistorycznym karaluskitem/moskitoluchem zawsze spoko! Tak to bywa, czasem nie wiadomo koło kogo człowiek się obudzi... :D